Finał AMP w Piłce Nożnej
W dniach 10-13 czerwca w Gdańsku odbył się turniej finałowy Akademickich Mistrzostw Polski w piłce nożnej. 16 najlepszych zespołów z całego kraju rozpoczęło rywalizację w czterech grupach egzaminacyjnych. Reprezentacja Uniwersytetu Szczecińskiego przystępowała do turnieju jako zespół niepokonany, który zarówno w meczach wojewódzkich, jaki półfinałach AMP nie stracił ani jednej bramki. Biorąc pod uwagę tak okazałą serię, drużyna miała przed sobą jasny cel- walczyć o medale Mistrzostw Polski.
W fazie grupowej US pokonał UŚ Katowice oraz UWM Olsztyn, a także bezbramkowo zremisował z PŚk Kielce. Rezultaty te pozwoliły na zajęcie pierwszego miejsca w grupie, a co za tym idzie stawiały nasz zespół w roli faworyta w ćwierćfinałowym pojedynku z SGGW Warszawa.
Mecz z drużyną ze stolicy przebiegał pod dyktando naszych zawodników, ale dopiero w drugiej połowie udało się złamać obronę przeciwnika. W końcowych minutach spotkania skromne prowadzenie zostało utrzymane, co dało drużynie US awans do strefy medalowej.
Półfinałowe starcie z AJD Częstochowa miało dwa oblicza- pierwsza połowa to dominacja szczecińskiego zespołu, która nie została udokumentowana bramką. W drugiej części mecz się wyrównał, ale sytuacji strzeleckich było niewiele. Kiedy wydawało się, że pojedynek rozstrzygnie seria rzutów karnych, jeden z zawodników rywala zdecydował się na niespodziewany strzał niemal z polowy boiska, który kompletnie zaskoczył naszego bramkarza i pozwolił przeciwnikom wejść do ścisłego finału.
W meczu o 3. miejsce w turnieju naszym piłkarzom wyraźnie brakowało sił, w skutek czego musieli uznać wyższość UMCS Lublin. 4. miejsce w AMP i srebrny medal w klasyfikacji Uniwersytetów to okazały wynik, ale ambicje zespołu były znacznie większe. Biorąc pod uwagę, że drużyna US została w obecnym sezonie mocno przebudowana, a w składzie znalazło się wielu młodych graczy, można uznać, że zespół zapłacił tzw. „frycowe”. Należy się też spodziewać, że w kolejnej edycji AMP reprezentacja US z jeszcze większą determinacją walczyć będzie o końcowy sukces.
Na górze od lewej:
trener Marcin Szewczyk, Michał Grześkowiak, Mateusz Król, Kamil Zieliński, Karol Izdebski, Łukasz Kubicki, Grzegorz Tarasewicz, Mikołaj Duwe, Paweł Odlanicki-Poczobut, Jakub Klimko,
Na dole od lewej:
Daniel Mojsiewicz, Krystian Podgórski, Igor Czuryszkiewicz, Ernest Graś, Mateusz Silewicz, Michał Rudzki, Michał Moś, Grzegorz Krukowski, Mateusz Kowalczyk